20 lipca 2014, 11:49
1 minuta czytania
Koło PZW Stężyca
Przez cały okres trwania nocnych zawodów feederowych, dwudziestu czterem wędkarzom stężyckiego koła, towarzyszyła wspaniała pogoda. Niestety, byli też niepożądani towarzysze – roje komarów skutecznie dawały się we znaki łowiącym, nic nie robiąc sobie z szeroko reklamowanych superśrodków do ich odstraszania. Z rybami było średnio – ukleje, płotki, naście okoni, krąpie, dwa liny. Na pół godziny przed końcem rywalizacji, dzięki złowieniu niemal trzykilogramowego leszcza, prowadził jeszcze Krzysztof Kubak. Niewiele przed godz. 8.00, swoją drugą rybę wyholował Władysław Jagiełło. Łączna waga ryb - 4,7 kg i zasłużone pierwsze miejsce dla Władysława.
WYNIKI: